09
Lutego
2023
Styczeń za nami – kto nadal trwa w postanowieniach noworocznych? 😉 Dziś trochę podpowiemy, jak się (nie)zabierać do ich realizacji.
Wraz z nowym rokiem do naszych klubów fitness zaczynają tłumnie przybywać osoby, które w swoich postanowieniach noworocznych zaplanowały poprawę sylwetki / aktywniejszy tryb życia / schudnięcie / zdrowe nawyki (wybierz właściwe dla siebie). Jednak powiemy Ci jak to wygląda z naszej perspektywy. W styczniu ilość chętnych do zmian jest ogromna, niektórzy próbują sami, a inni z pomocą trenerów personalnych i/lub zajęć grupowych. W lutym większość jeszcze walczy o „lepszą wersję siebie” choć pierwsi już rezygnują, a powody zazwyczaj są dwa: brak widocznych rezultatów oraz brak czasu na dalsze treningi. I tu musimy być z Tobą szczerzy – po miesiącu treningów mało kto zaczyna dostrzegać widoczne rezultaty. To tak nie działa. Odchudzanie, przybieranie masy czy rzeźbienie sylwetki nie zadzieje się w miesiąc. To PROCES. Nie jest skomplikowany, jeśli odpowiednio się przygotujesz, ale wymaga czasu i właściwego doboru kroków, które mają doprowadzić Cię do celu.
Jeśli właśnie jesteś na etapie pierwszych wątpliwości, czy na pewno warto to uspokajamy – zawsze warto. Bo nie walczysz tylko o lepszy wygląd, walczysz o zdrowie, dobre samopoczucie i wyższą samoocenę. Robisz dla siebie coś dobrego i to się liczy. Jeśli po miesiącu ćwiczeń nie ma jeszcze efektów wizualnych to dostrzeż te efekty, których nie widać. Czy czujesz, że masz więcej energii każdego dnia? Czy mimo zmęczenia jesteś zadowolona/y z treningu, na który udało Ci się znaleźć czas? Czy Twój umysł jest bardziej odprężony i łatwiej Ci się skupić? To są właśnie efekty, których nie widać. I jest ich znacznie więcej!
Zatem jak się NIE zabierać do fitnessowych postanowień noworocznych?
Spodziewasz się niespodziewanego, czyli efektów po miesiącu… po czym dopada Cię frustracja, bo się nie udało. Po pierwsze, oczekiwania muszą być możliwe do zrobienia. Po drugie zapamiętaj, że praca nad sobą to proces, który wymaga czasu. Najlepiej będzie, jeśli dodasz regularne treningi do Twojego kalendarza na stałe. Tylko wtedy poprawisz swoją jakość życia i zaczniesz dostrzegać wiele pozytywnych efektów tej zmiany. Nie tylko na chwilę.
Szukasz wymówek w postaci braku czasu, zanim trening wejdzie Ci w nawyk. I z czasem ćwiczysz coraz rzadziej i rzadziej. Brak czasu to domena naszych czasów – jesteśmy w ciągłym biegu i zawsze mamy mnóstwo spraw do załatwienia. Jednak spójrz na trening jak na coś więcej. To czas tylko dla Ciebie, chwila na oddech po ciężkim dniu, odpoczynek dla umysłu, posłuchanie ulubionej muzyki i trochę endorfin. Sporo jak na godzinkę ćwiczeń, prawda?
Skoro trenujesz to teraz możesz jeść więcej i jeszcze mniej zdrowo? Przecież to się spali na treningu… czyli myślisz, że trening rozwiąże wszystkie problemy. Niestety nie, bo choć bardzo pomaga to jednak w drodze do wymarzonej sylwetki to dieta stanowi 70% sukcesu. Tak, możesz zjeść więcej w dni treningowe bo rzeczywiście potrzebujesz kalorii do spalania. Jednak rekomendujemy by zjadać odpowiednie (dobrane do naszej wagi, aktywności i stylu życia) ilości i dodatkowo stosować zasadę 80/20. Czyli przez 80% czasu spożywać produkty zdrowe, mało przetworzone i wartościowe, a pozostałe 20% przeznaczyć na niezdrowe (ale nadal lubiane) przekąski. W przypadku odchudzania musisz być na niewielkim deficycie kalorycznym.
Mamy nadzieję, że rozwialiśmy pierwsze wątpliwości (o ile się takowe pojawiły) i nie zrezygnujesz ze swoich noworocznych postanowień. Dajemy jeszcze kilka podpowiedzi, co zrobić aby wytrwać i aby zdrowszy styl życia stał się naszym nawykiem:
1. Realne oczekiwania. Nie zakładaj, że będziesz chudnąć, czy tyć 1kg tygodniowo, to nie tylko nierealne (lub bardzo trudne do osiągnięcia), ale również niezdrowe. I jest gwarancją efektu jojo.
2. Doceniaj najmniejsze rezultaty. Zdrowiej wyglądająca skóra, lepszy metabolizm, więcej energii, lepszy sen. To wszystko zasługuje na pochwałę.
3. Jedz w zgodzie z zasadą 80/20. Pozwól sobie czasem na coś, co bardzo lubisz (co niekoniecznie jest zdrowe). Zjedz to z przyjemnością i bez poczucia winy. Następnie wróć do zdrowych nawyków.
4. Chwila na refleksję. Po treningu czy po zakończonym dniu poświęć chwilę, aby zinterpretować swoje odczucia i wyłapać te dobre. Dobre myśli motywują do dalszego działania.
5. Wykonuj badania profilaktyczne. Aby móc efektywnie trenować musimy mieć pewność, że jesteśmy zdrowi. Morfologia, OB, badanie poziomu cukru i cholesterolu oraz ogólne badanie moczu to podstawa podstaw 🙂 warto dodać badanie poziomu kreatyniny, a w przypadku kobiet także zbadać tarczycę.
6. Zadbaj o sen. Podczas snu nasze ciało się regeneruje, nasz umysł się odpręża, zapobiegamy demencji, depresji oraz przedwczesnemu starzeniu się. Sen jest korzystny dla metabolizmu, a co za tym idzie dla odchudzania, dla właściwego poziomu insuliny, budowania odporności i oczyszczania z toksyn.
A teraz przypomnij sobie swoje postanowienia noworoczne, dodaj do swojego planu dnia nasze 6 zasad i zrób ze swoich postanowień nowy sposób na życie, nie tylko na chwilę.
