04
Maja
2023
Czy rywalizacja to coś dobrego? Zdania na ten temat są podzielone. Z reguły uważa się, że osoby lubiące rywalizację są też ambitne, pewniejsze siebie i stawiają sobie coraz to większe wyzwania. Z drugiej strony pęd dzisiejszych czasów oraz często zbyt wygórowane ambicje powodują, że rywalizacja może przybrać formę niezdrowej obsesji, aby stawać się coraz lepszym i lepszym, omijając przy tym swoje potrzeby, zdrowie oraz spokój umysłu.
Oczywiste jest, że w życiu zdarzają się sytuacje, gdy musimy konkurować z innymi – o awans w pracy, o nową posadę, o miejsce na podium w zawodach. Natomiast nadmiar konkurencji potrafi sprawić, że żyjemy w ciągłym stresie i pod presją. Szczególnie jeśli za konkurenta obierzemy sobie wyidealizowane osoby i ich wyidealizowane życie na instagramie…
Ponieważ nasze teksty dotyczą siłowni i fitnessu to i tym razem nie będzie inaczej. Jednak poruszamy dziś kwestię rywalizacji z godnym siebie przeciwnikiem. Czyli z kim? Ze sobą samym, ze sobą samą. Bo często porównujemy swoje ciało do instagramowej fit piękności, swoje mięśnie barków do perfekcyjnej sylwetki instagramowego fit influencera. Tylko takie porównanie 1:1 jest wysoce niesprawiedliwe. Nie wiemy, jak te osoby żyją na co dzień. Nie wiemy czy mają dzieci, które budzą się trzy razy w ciągu jednej nocy. Nie wiemy, czy gotują same dla całej rodziny, czy korzystają z diety pudełkowej i nie muszą myśleć o tym, co zjedzą. Nie wiemy czy i jak ciężko pracują oraz ile czasu zostaje im na treningi. Widzimy tylko to, co chcą pokazać. Tak jak Ty nie zawsze chwalisz się na instagramie zdjęciami, na których jesteś zmęczona, wykończona, nieuczesana i ubrana w brudny dres prawda? 😉
Dlatego jeśli chcesz konkurować, jeśli rywalizacja pomaga Ci w motywacji do treningów to jedynym słusznym konkurentem jesteś Ty sama, Ty sam. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z fitnessem to stań przed lustrem, zrób sobie kilka zdjęć, powiedz sobie nad czym chcesz popracować – to nie muszą być tylko kwestie wyglądu. Możesz chcieć poprawić swoją samoocenę, podnieść pewność siebie, być bardziej wypoczętą i radosną. I zacznij działać. A potem kontroluj swoje postępy opierając się wyłącznie na SOBIE z czasu, gdy zaczynałaś / eś.
1. Bo łatwiej osiągnąć sukces - praca nad sobą zawsze przynosi efekty. Jeśli tylko je dostrzeżesz to możesz odczuwać radość z sukcesu. Porównanie swoich postępów z postępami innych nie jest relatywne ponieważ, jak wyżej, nie wiemy jak te osoby żyją. Ty dysponujesz taką ilością czasu oraz takimi możliwościami dlatego oceniaj wyłącznie własne postępy.
2. Bo oszczędzasz sobie niezdrowych nawyków - presja bycia lepszym od innych w kwestii fitnessu może być niebezpieczna, może prowadzić do zaburzeń odżywiania, nadmiernego trenowania i nie regenerowania się. Cierpi zdrowie psychiczne i fizyczne. Jedz zdrowo, trenuj regularnie w miarę swoich możliwości oraz nagradzaj się za udany tydzień. Bez wyrzutów sumienia i bez presji!
3. Bo odkrywasz siebie na nowo - porównując się z innymi tracisz niejako poczucie własnej tożsamości, a Twoje sukcesy mogą przestać Cię cieszyć, jeśli ktoś odniósł w Twoim mniemaniu większy sukces. To może prowadzić do braku radości, myślenia, że nie jesteś wystarczająco dobra / dobry. Odbiera to motywację do dalszej pracy prawda? Skup się na sobie, sprawdź jakie masz możliwości, jak wiele potrafisz, jak zmienia się Twoje ciało na lepsze a Twoja psychika na silniejszą.
Jeśli jeszcze nie ćwiczysz, a chcesz zacząć i chcesz zrobić to w zdrowy sposób to zapraszamy do nas na treningi. Dołącz do tego zdrowszą dietę i sukces gwarantowany! Jeśli boisz się zaczynać samemu to w naszych klubach spotkasz wykwalifikowanych trenerów personalnych, którzy posiadają szeroką wiedzę dotyczącą fitnessu, a często także i diety. Spróbuj i ciesz się lepszą wersją siebie – wyłącznie siebie 🙂
